"Protest Wolnych Polaków" dotyczył zmian w zarządach mediów publicznych, do jakich doszło w ostatnich miesiącach po wyborach 15 października. Organizatorami były kluby Prawa i Sprawiedliwości oraz "Gazety Polskiej".

W Warszawie odbyły się dwa duże zgromadzenia. W trakcie pierwszego demonstrujący przeszli spod Sejmu na plac Powstańców Warszawy (gdzie mieści się siedziba Telewizyjnej Agencji Informacyjnej). Drugi marsz przeszedł trasą Nowy Świat/Świętokrzyska - Plac Zamkowy.

Dane dotyczące frekwencji są bardzo rozbieżne. Spodziewanych było wstępnie około stu tysięcy osób, ale w trakcie marszu ze sceny padały zapewnienia o 300 tysiącach protestujących. Prawicowy publicysta Tomasz Sakiewicz pisał nawet o 500 tysiącach. Rzeczniczka prasowa warszawskiego ratusza Monika Beuth przekazała jednak Onetowi, że z ich wyliczeń w zgromadzeniu uczestniczyło około 35 tysięcy osób.

Transport demonstrujących do Warszawy zorganizowali posłowie z naszego regionu - w mediach społecznościowych zdjęcia z wydarzenia publikowali Przemysław Drabek, Grzegorz Puda, Stanisław Szwed oraz Grzegorz Gaża. Do stolicy pojechało 15 autokarów.